ciasteczkaWażne: Pozostawiamy ciasteczka. Przeglądając nasz serwis AKCEPTUJESZ naszą politykę prywatnościOK, schowaj.

 

Magazyn Kulturalno-Krajoznawczy GÓRY IZERSKIE

GÓRY IZERSKIE na wyciągnięcie ręki
 

• start  » Było  » Szlakiem współtwórcy PTTK

Napisany: 2015-03-16

Szlakiem współtwórcy PTTK

Ze Świeradowa-Zdroju do Szklarskiej Poręby przez Góry Izerskie

Wśród zaśnieżonego torfowiska (fot. R. Zambrowski)

Miłośnicy górskich wędrówek z BOG-TUR oraz PTSM Bolesławiec, wyruszyli na wędrówkę Szlakiem im. Orłowicza, przez Góry Izerskie.
Główny Szlak Sudecki im. Mieczysława Orłowicza to szlak turystyczny, znakowany kolorem czerwonym. Prowadzi wędrowców od Świeradowa-Zdroju do Prudnika, przez około 440 km, najciekawszymi partiami Sudetów.
Postanowiliśmy go przejść w całości, ale zaczęliśmy od Prudnika. Przez kolejne trzy etapy zawędrowaliśmy do Wambierzyc. W tym roku IV etap rozpoczęliśmy od Świeradowa-Zdroju. Główny Szlak Sudecki rozpoczyna się przy nieczynnej stacji kolejowej. Stamtąd wyruszyliśmy.
Aby lepiej zapoznać się z pięknem i niepowtarzalnością przyrody Gór Izerskich, w których m. in. znajduje się rezerwat przyrody "Torfowiska Doliny Izery", poszliśmy odwiedzić Ogród Dydaktyczny "Izery Trzech Żywiołów". Powstał w ogrodzie Nadleśnictwa Świeradów. Drewniany pomost poprowadził nas przez model izerskiego torfowiska, gdzie rośnie charakterystyczna roślinność. Wśród nich brzoza karłowata, mchy torfowe, żurawina itp. W Ogrodzie stoi "Chata Drwala". Wyglądem przypomina łużycki dom przysłupowy. W jego wnętrzu mieści się sala dydaktyczna, gdzie odbywają się zajęcia edukacyjne.

Mieczysława Orłowicza upamiętnia nie tylko tablica - również nazwa pobliskiej wsi Orłowice (fot. R. Zambrowski)

Bogatsi w zdobytą wiedzę poszliśmy czerwonym szlakiem pod Dom Zdrojowy Uzdrowiska Świeradów-Zdrój. Wybudowany w 1899 roku, zaprojektowany przez architekta z Breslau - Karla Grossera. Wielki gmach jest zwieńczony wieżą o wysokości 46 m. Na jej szczycie znajdowała się dawniej galeria widokowa. W hali spacerowej uzdrowiska, nad sceną, wisi herb rodziny Schaffgotschów - dawnych właścicieli tutejszych ziem. Koło sztucznej groty, mieszczącej się przy dolnym tarasie pod Domem Zdrojowym, umieszczona jest tablica upamiętniająca doktora Mieczysława Orłowicza. Był on współtwórcą Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Tablicę odsłonięto w grudniu 1982 r. - w setną rocznicę urodzin patrona szlaku.
Powędrowaliśmy dalej czerwonym szlakiem Orłowicza przez las. Gęsta mgła ograniczała widoczność, dlatego też po osiągnięciu Stogu Izerskiego (1108 m n.p.m.) nie dało się podziwiać widoków. Po odpoczynku wybraliśmy się na Smrk (1124 m n.p.m.). Dwuwierzchołkowa góra stanowi najwyższą kulminację czeskiej części Gór Izerskich. Nazwa (czeski "smrek" to polski "świerk") nawiązuje do licznie występującego tu dawniej świerka, pierwotnej odmiany izerskiej. Niestety i z tej góry nie było za wiele widać. Choć na szczycie stoi nowoczesna wieża widokowa.

Na Stóg Izerski czerwonym szlakiem (fot. R. Zambrowski)

Powrót zielonym szlakiem do schroniska "Na Stogu Izerskim" okazał się nie lada wyzwaniem. Gęstniejące chmury ograniczały widoczność do minimum.
Za to drugi dzień rajdu przywitał nas piękną pogodą. Chmury się ulotniły, i naszym oczom ukazał się wspaniały widok na Góry Izerskie oraz Świeradów-Zdrój. Nacieszywszy się wspaniałymi widokami ruszyliśmy czerwonym szlakiem przez Polanę Izerską. Podmokłą i zatorfioną, a dziś pokrytą grubą warstwą śniegu. Wspięliśmy się na Przednią Kopę (1114 m n.p.m.) aby zejść przez Izerskie Garby - jeden z najbardziej charakterystycznych punktów Wysokiego Grzbietu. Na styku skał metamorficznych i granitowych, w strefie łączenia powstały długie żyły kwarcowe. Eksploatowane już od XIII w. dały początek odkrywkowej kopalni kwarcu "Stanisław". Poziom wydobywczy znajduje się na wysokości od 900 do 1080 m n.p.m. Co czyni ten kamieniołom najwyżej położonym tego zakładem wydobywczym w Polsce.

W sobotę chmury nisko opadły na izerską ziemię (fot. R. Zambrowski)

Następnego dnia - niebo otworzyło zimowe widoki ze Stogu Izerskiego (fot. R. Zambrowski)


 

Zimowa wędrówka u progu wiosny przez Wysoki Grzbiet izerski (fot. R. Zambrowski)

Zmęczeni ale szczęśliwi piechurzy z BOG-TUR i PTSM Bolesławiec zaliczyli klejny etap GSS (fot. R. Zambrowski)

Dalej powędrowaliśmy przez Wysoki Kamień (1058 m n.p.m.). Odpoczęliśmy w znajdującym się tu schronisku.
Po zejściu z góry zakończyliśmy na stacji kolejowej w Szklarskiej Porębie – Górnej IV Etap Szlaku Orłowicza. Zmęczeni ale zadowoleni, bogatsi o zdobytą wiedzę. Następny etap w maju.

Bogusława Pikulska

Tagi: · rajdy górskie · wędrówki · relacja z wędrówki

Linki: · Z Bogatyni na króla Jizerských hor! · Podeszli do Stołu

© Góry Izerskie 2006-2023

http://www.goryizerskie.pl

kontakt redakcja facebook prywatność spis treści archiwum partnerzy też warto

 

 

 

Polecane: plomby gwarancyjne regały magazynowe montaż haków holowniczych sprzątanie Wrocław