ciasteczkaWażne: Pozostawiamy ciasteczka. Przeglądając nasz serwis AKCEPTUJESZ naszą politykę prywatnościOK, schowaj.

 

Magazyn Kulturalno-Krajoznawczy GÓRY IZERSKIE

GÓRY IZERSKIE na wyciągnięcie ręki
 

• start  » Było  » W górnołużyckim Lubiju

Napisany: 2016-04-01

W górnołużyckim Lubiju

Poświąteczne zrzucanie fałdek na górnołużyckich szlakach

Lubij z Lubijskiej Góry. Położony malowniczo nad rzeczką Lubata, pośród wzgórz Pogórza Łużyckiego (fot. Mirosław Kowalski)

Po Świętach Wielkanocnych, w wielu miejscach na Górnych Łużycach obchodzonych uroczyście doroczną procesją konną, 29 marca odwiedziliśmy Löbau. Miasto położone zaledwie o 40 km na zachód to stare, górnołużyckie Lubij, należące od zarania do Związku Sześciu Miast. Kalendarz wyraźnie wskazywał, że wycieczka miała być wiosenna, ale pogoda tego dnia to był istny przegląd roku – wszystkie jego pory.
Na miejsce przyjechaliśmy komunikacją publiczną: z Bogatyni busem (7:15) do Zgorzelca, a stąd pociągiem (8:29) na bilet Euroregionu Nysa (25 zł indywidualny lub 75 zł grupowy na 5 osób do kupienia w kasie Bieleckich). Już od dworca rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta. Lubij nie jest duży – wg Wikipedii ma ok. 15 tys. mieszkańców, a więc podobnie do Bogatyni. Idąc jego malowniczymi uliczkami zwiedziliśmy kościoły: św. Mikołaja, św. Jana i św. Ducha. Niestety świątynie były zamknięte, zatem podziwianie ograniczyliśmy do architektury zewnętrznej.
Naszą uwagę przykuł słup poczty królewskiej z czasów elektora saskiego Fryderyka August I (znanego jako August II Mocny – król Polski). Na słupie wygrawerowany został polski Orzeł i litewska Pogoń.

Bog-Tur i PTSM Bolesławiec na górnołużyckim szlaku (fot. Mirosław Kowalski)

Opuściliśmy miasto i pomaszerowaliśmy podziwiać Pogórze Łużyckie. Z okolicy Lubija wiele szlaków prowadzi na Löbauer Berg (448 m n.p.m.). To ważny punkt turystyczny. Mimo, że góra to niewysoka (niewiele wyższa od Landskrone w Görlitz), to roztacza się z niej wspaniały widok. Wydatnie w tym dopomaga wysoka na 28 m wieża König-Friedrich-August-Turm (Fryderyka Augusta II, króla Saksonii). Zbudowana na Lubijskiej Horze w 1854 roku jest wyjątkową, niezmiernie urokliwą żeliwną konstrukcją – z pewnością nie mającą sobie równych w całej Europie. Fundatorami tego architektonicznego „cukiereczka” byli miejscowi cukiernicy. Dobrze zachowana służy do dziś – udostępniona do zwiedzania za 2 €.

Żeliwna wieża widokowa króla Fryderyka Augusta na Lubijskiej Horze (fot. Mirosław Kowalski)

Przy wieży „Króla Fryderyka Augusta” niektórzy z nas zostali uroczyście odznaczeni za przejście Głównego Szlaku Sudeckiego im. Mieczysława Orłowicza. Złotymi odznakami zostali uhonorowani Bogusława Pikulska-Baranowska, Janusz Baranowski i Tomasz Kącki; srebrnymi Andrzej Zambrowski i Robert Zambrowski ; zaś brązowymi Halina Niechwiej oraz Mirosław Kowalski.

Na sąsiednim wierzchołku Löbauer Schafberg (pol. Lubijska Owcza Góra; 449,5 m n.p.m.) znajduje się ciekawostka przyrodnicza – Geldkellerfelsen. Ta niewielka grupa skalna umożliwia prowadzenie astronomicznych obserwacji Słońca. W całym masywie małych atrakcji turystycznych jest zresztą znacznie więcej, a pośród nich np. Großes Steinmeer i Kleines Steinmeer (pol. „Duże i Małe Morze Kamieni”), Oskar-Rolle-Bank (pol. Ławeczka Oskara Rolle), Kaisergrotte (pol. „Cesarska Grota”), Goethe-Gedenkstein (pol. „Kamień dziękczynny Goethego”) i wiele innych.

Kolejną miejscowością na szlaku naszej wędrówki było Obercunnersdorf. Rozciągnięta nad Cunnersdorfer Wassers łańcuchówka, leży ledwie ok. 10 km na południe od Lubija. Znana jest wielu miłośnikom architektury ludowej Krainy Domów Przysłupowych. W starej wsi (pierwsza wzmianka już z 1221 r. jako Cunradisdorf) przetrwał dawny układ urbanistyczny, na który składa się wiele doskonale zachowanych domów przysłupowo-szachulcowych. Dzięki temu to jedna z najpiękniejszych miejscowości Górnych Łużyc, na nawet całej Wschodniej Saksonii.

OSTRY NAROŻNIK - słynny domek przysłupowo-szachulcowy w Obercunnersdorf, uchodzący za jeden z najmniejszych domów górnołużyckiej architektury (fot. Mirosław Kowalski)

Przechadzając się wąskimi zaułkami przenieśliśmy się do odległych czasów, kiedy tutejsze życie tętniło codziennymi sprawami: tu kowal kuł podkowy, tam dudniło krosno, gdzieś ryczały nieudojone krowy, a mały Hanuš – bo sprał go kolega...
Z zanurzenia w przeszłości wyszliśmy na szlak wiodący ku kolejnemu wzgórzu: Kottmar (558 m .n. p. m). To ważna góra dla całych obu Łużyc – zaledwie pół kilometra od wierzchołka źródło ma Szprewa. Największa obok Nysy Łużyckiej rzeka Górnych i Dolnych Łużyc. Na szczycie Kotmmar* także znajduje się wieża widokowa – piękna kamienna budowla. Niestety tego dnia była zamknięta.
Nie mogąc skorzystać z widoków zasiedliśmy więc na ławeczkach by się krzynkę posilić. A po kwadransie weszliśmy na szlak powrotny do Löbau. Stąd różnymi środkami lokomocji wróciliśmy do domów.

Wycieczkę odbyliśmy w ramach cyklicznej „Świątecznej dwudziestki” organizowanej przez PTSM Bolesławiec. Niektórzy z nas wejściem na wzgórza zdobyli 25 punktów GOT do „Sudeckiego Włóczykija”. Dziękujemy przewodnikom i organizatorom (pracowali społecznie!) za odświeżający spacer wiosenny.

Korzystałem z: Wikipedii; folderu krajoznawczego L. Gajda, „Karkonosze i Łużyce Górne”, Vento Studio Jacek Gajda, Jelenia Góra 2012

Janusz Baranowski

*) Górę Kottmar i Gickelsberg (pol. Guślarz nad Jasną Górą) łączył dawniej Rote weg Gickelsberg → Kottmar - czerwony szlak turystyczny niemieckiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych. Wspominamy o nim w tekście Výhledy (Guślarz) (przyp. red.).

Fotografie z wędrówki

Oczekiwanie pociągu na stacji Zgorzelec-Miasto (fot. Mirosław Kowalski)

Pogoda w Lubijiu była kapryśna, a termometr pokazywał zaledwie 10°C (fot. Mirosław Kowalski)


 

Piękny portal w Nikolaikirche / kościele Mikołaja w Lubiju (fot. Mirosław Kowalski)

Słup poczty królewskiej w Lubiju (fot. Mirosław Kowalski)


 

Wieża widokowa króla Fryderyka Augusta na Lubijskiej Horze to istne arcydzieło (fot. Mirosław Kowalski)

Przed przysłupowo-szachulcową informacją turystyczną DOM GOŚCI w Obercunnersdorf (fot. Mirosław Kowalski)


 

Spacer do przeszłości w Obercunnersdorf (fot. Mirosław Kowalski)

Obercunnersdorf słynie z wspaniale zachowanych domów przysłupowo-szachulcowych (fot. Mirosław Kowalski)


 

Źródła Szprewy płynącej prze Górne i Dolne Łużyce oraz Brandenburgię (fot. Mirosław Kowalski)

Wieża widokowa na górze Kottmar (fot. Mirosław Kowalski)

Tagi: · Górne Łużyce · relacja z wędrówki · domy przysłupowe

Linki: · Martwa-żywa historia Górnych Łużyc · Pierwszy rajd pierwszym szlakiem · Na piwo i na Orlika · www.loebau.de/home/tourkult · www.gemeinde-kottmar.de · de.wikipedia.org/wiki/Kottmar

© Góry Izerskie 2006-2023

http://www.goryizerskie.pl

kontakt redakcja facebook prywatność spis treści archiwum partnerzy też warto

 

 

 

Polecane: regały magazynowe plomby gwarancyjne montaż haków holowniczych sprzątanie Wrocław