Samorządowcy z Kořenova i Szklarskiej Poręby odwiedzili mostek izerski

Czeskie piwo na śląskim brzegu wyjęte z chłodnej wody Izery (fot. A. Lipin)

Nad Izerą, przy mostku łączącym Jizerkę i Orle, Polaków i Czechów, wszystkich miłośników Gór Izerskich, 11 lipca 2015 r. doszło do spotkania samorządowców z czeskiego Kořenova i Szklarskiej Poręby.

Czemu było ono poświęcone? Ponoć świętowaniu X rocznicy odbudowy mostka. Tyle tylko, że owo wydarzenie zostało zorganizowane w sposób, który niekoniecznie wyraża ducha współpracy i porozumienia. Raczej demonstruje lekceważący stosunek wobec części społeczności Gór Izerskich.

Otóż niepisanym zwyczajem termin spotkania był corocznie ustalany pomiędzy przedstawicielami samorządu czeskiego Kořenova, przedstawicielami samorządu Szklarskiej Poręby i Towarzystwem Izerskim. W tym roku świętowanie X rocznicy mostka zostało ustalone na 18 lipca 2015 r.

Towarzystwo Izerskie, z uwagi na swój wkład w inicjatywę odbudowy mostka, od początku obchodzenia rocznic, stało się niejako gospodarzem spotkań. To właśnie członkowie i wolontariusze TI obsługiwali spotkanie od strony organizacyjnej, a wielu członków Towarzystwa brało czynny udział w rozmowach o działaniach na terenie Gór Izerskich.

Tymczasem ponad głowami Towarzystwa Izerskiego, nie informując społeczności izerskiej, samorządowcy zmienili ustalony termin na 11 lipca. Skutkiem było niepojawienie się wielu osób, które tradycyjnie przybywają na to doroczne wydarzenie. Trudno więc nazywać to, co wydarzyło się 11 lipca 2015 r. Forum Izerskim na Mostku.
X rocznica odbudowy mostka, która miała być wielkim jego świętem i kolejną okazją do przedyskutowania wielu poważnych zagadnień - stała się raczej syndromem rozłamu i podziałów.

Forum Izerskie 18 lipca 2015 r. pod egidą Towarzystwa Izerskiego odbędzie się zgodnie z planem. Prezes zarządu stowarzyszenia, Stanisław Kornafel zaprasza wszystkich, którym na sercu leży dobro Gór Izerskich i ich zrównoważony rozwój. Nie tylko pragnących napić się darmowego piwa i zjeść darmową kiełbasę.