Zaprezentujemy jeszcze nietypową statystykę dotyczącą czasów, czyli największa różnica pomiędzy pierwszym, a ostatnim zawodnikiem na mecie danego biegu. Na dystansie Mini podczas szóstego biegu z dnia 11 marca 2012 roku, ostatni na mecie, niezwykle sympatyczny Stanisław Nowakowski, stracił do Piotra Skowrona 1 godzinę, 24 minuty i 51 sekundy. W Biegu bez Granic (22 stycznia 2012 r.) zanotowano największą różnicę między pierwszym, a ostatnim na dystansie Mega. Jakub Mroziński wyprzedził Rudolfa Turka o 1 godzinę, 31 minuty i 39 sekundy.

Piotr Skowron wygrał wszystkie 6 biegów na dystansie Mini, w których startował (fot. Stacja Jakuszyce)

W tej statystyce nie braliśmy pod uwagę Biegu Gwarków, w którym nie wszyscy startujący brali udział w cyklu SNS.

Nie wypada nikomu wypominać wieku, ale warto wspomnieć o najstarszych i najmłodszych uczestnikach biegów stylem klasycznym w III sezonie Salomon Nordic Sunday. Najstarsi to zarazem najwytrwalsi biegacze. Rywale z tej grupy, szczególnie na dłuższym dystansie, prawie wszyscy znaleźli się w klasyfikacji generalnej. Na dystansie Mega CT najstarszy był 71-letni Rudolf Turek z Wałbrzycha, który opuścił tylko jeden bieg w tym sezonie - co ciekawe start u siebie, czyli wałbrzyski Bieg Gwarków. Kolejne miejsca w tej kategorii zajęli rówieśnicy: 69-letni Czech Augustin Hoffmann i doskonale znany na Polanie Jakuszyckiej Stanisław Mroziński.

Wśród pań, którym szczególnie nie chcemy wypominać wieku, najwięcej wiosen na koncie z zawodniczek na dystansie Mega miała Lidia Walczak z Leszna (58 lat), która ukończyła w tym sezonie aż pięć biegów w ramach SNS-a.

Czech Augustin Hoffmann - zwycięzca najstarszej kategorii wiekowej M6. Wygrał trzeci sezon SNS-a mając 69 lat (fot. Stacja Jakuszyce)

W rywalizacji na krótszym dystansie mieliśmy rekordzistę tegorocznej edycji Salomona. Doskonale znanego biegacza. W tym sezonie zaliczył dwa biegi: inauguracyjny i ten, w którym jest legendą - Bieg Gwarków. To 72-letni Józef Żuk z Wałbrzycha. Zawsze uśmiechnięty zawodnik biega na śniegu i latem, a tylu maratonów (blisko 200) na własnych nogach nie zaliczył prawie nikt... W pierwszym biegu w tym sezonie wystartował także jego rówieśnik - Ireneusz Misiek z Jaworzyny Śląskiej.

Musimy jeszcze dwóm paniom wypomnieć wiek, bo robi on wrażenie. Na dystansie Mini klasykiem najstarsze były 69-letnia Bożena Wydro z Krakowa i dwa lata od niej młodsza Maria Misiek z Jaworzyny Śląskiej. Panie zaliczyły po jednym biegu w tym sezonie.

Czytasz jedną ze stron artykułu. Przeczytaj także pozostałe: