ciasteczkaWażne: Pozostawiamy ciasteczka. Przeglądając nasz serwis AKCEPTUJESZ naszą politykę prywatnościOK, schowaj.

 

Magazyn Kulturalno-Krajoznawczy GÓRY IZERSKIE

GÓRY IZERSKIE na wyciągnięcie ręki
 

• start  » Historia  » Z góry na pazury, czyli sen o saniach

Napisany: 2012-02-22

Z góry na pazury, czyli sen o saniach

W kurorcie pod Stogiem Izerskim, pierwszy klub bobslejowy zawiązało 12 grudnia 1919 roku Towarzystwo Sportów Zimowych. Niedługo potem wybudowano profesjonalny tor bobslejowy

Pocztówka z początku XX w.: Pozdrowienia ze Świeradowa-Zdrój. Zjazd bobslejem

Saneczkarstwo uprawiali już Chińczycy około 600-900 roku p.n.e. Zaś w Świeradowie-Zdrój, który powstał nieco później, w XV i XVI wieku drwale na rogatych saniach zwozili drewno. Dochodziło przy tym niejednokrotnie do poważnych wypadków. Sterowanie obciążonymi drewnem saniami do łatwych zadań nie należało. Zdarzało się, że drwal lądował na bloku skalnym lub wjeżdżał saniami na oblodzony odcinek trasy. Nie miał szans, by nad nimi zapanować, więc sanie i ich ładunek go przygniatały. Lecz mimo niebezpieczeństwa niewykluczone, że już wtedy ktoś zjechał z górki dla przyjemności.

Zimowa zwózka drewna saniami ze Smrka (Tafelfichte)

Prekursorem tej formy rekreacji u podnóży Stogu Izerskiego był miejscowy lekarz uzdrowiskowy doktor Junge. W 1840 roku urządził sobie wraz ze znajomymi zjazd saniami rogatymi. Trasa rozpoczynała się na obok schroniska Iserkammbaude (dziś Polana Izerska). Dokładnego przebiegu tamtej trasy nie znam. Można tylko domniemać, że śmiałkowie wybrali się Drogą Izerską i zakończyli swoją przyjemność opodal dawnego schroniska Germaniabaude. Znajduje się ono tuż nad dzisiejszym wyciągiem Kamieniec. Oba schroniska obsługiwały zimą sportowców i sympatyków sportu.

Schronisko WALDBAUDE, jak widać na starej widokówce było popularnym obiektem zimowym

Z czasem sanki opanowały kurort. Zjeżdżał każdy. Dorośli i dzieci, bogaci i ubodzy. Sport ten nie wymagał nakładów finansowych. Wszystkie drogi były uczęszczane przez saneczkarzy zaznających przyjemności. Dziś trudno wyobrazić sobie rozpędzone sanki na ulicy Górskiej czy Piłsudskiego... A jeszcze 70 lat temu taki widok nie zdziwiłby nikogo.
Sanie rekreacyjne i sportowe bywały różnej długości. Nie brakowało też sanek jednoosobowych, choć zazwyczaj były 2/3-osobowe, a nawet 6-osobowe. Pierwsza osoba na saniach starała się zapanować nad kierunkiem jazdy. Tory saneczkowe w Świeradowie były kręte, a miejscami strome, ponieważ biegły drogami prowadzącymi do najwyżej położonych osiedli lub schronisk. Były też takie miejsca gdzie błąd kierującego na ostrym zakręcie kończył się kąpielą w zimnej wodzie strumienia.

Zimowe wyścigi samochodowe ulicami Bad Flinsberg (źródło: SwieradowZdroj.pl)

Na początku XX w. saneczkarstwo stało się poważną dyscypliną sportową. Świeradowscy zawodnicy, aby liczyć się na międzynarodowych zwodach musieli regularnie trenować. Trasy wykorzystywane przez drwali lub też do jazdy rekreacyjnej, nie były ani bezpieczne, ani dostatecznie szybkie. Pan śląskich Gór Izerskich, hrabia Schaffgotsch ufundował, więc tor saneczkowy z prawdziwego zdarzenia.
Dziś służy jako droga dojazdowa ze Świeradowa do schroniska na Stogu Izerskim. Śnieg na tym torze był ugniatany i w czasie, gdy trenowali sportowcy, z toru nie miał prawa korzystać nikt inny. Dzięki temu niejeden mistrz sportów zimowych pochodził właśnie z Bad Flinsberg. Jednym z nich był Walter Feinst — mistrz Niemiec i mistrz Europy w sporcie saneczkowym. Na najwyższym podium stawał około sześćdziesiąt razy!

Motorowy skijöring w Bad Flinsberg w Parku Zdrojowym były z pewnością widowiskową imprezą (źródło: SwieradowZdroj.pl)

W Bad Flinsberg do 1945 roku działało Towarzystwo Sportów Zimowych (Wintersportverein). Jego członkowie nie tylko uprawiali sporty. Dbali również o zimową infrastrukturę miejscowości, zapewniali dogodne warunki treningów dla sportowców, organizowali zawody i mistrzostwa. Do najgłośniejszych zawodów sportowych zimą należały trwające tydzień górskie samochodowe wyścigi górskie. Organizowano je wspólnie z Towarzystwem Automobilowym ADAC. Wśród dyscyplin sportowych oprócz saneczkarstwa, czy bobslejów uprawiano także wyścigi skijöring motorowy. Polegał na ciągnięciu narciarza motocyklem. Pierwsze takie mistrzostwa odbyły się na przełomie stycznia i lutego w 1927 roku.

Góry Izerskie. Świeradów-Zdrój. Widok z toru bobslejowego na Zajęcznik - na pocztówce widoczna jest banda jednego z zakrętów toru

Towarzystwo Sportów Zimowych 12 grudnia 1919 roku zawiązało w kurorcie pod Stogiem Izerskim, pierwszy klub bobslejowy. Niedługo potem został wybudowany profesjonalny tor bobslejowy. Jego długość wynosiła 2500 m, a różnica poziomów startu i mety liczyła aż 235 m. Tor składał się z 6 zakrętów. Niektóre bandy wybudowano z ciosanego kamienia na 6-7 metrów wysokie. Jeden z wiraży, słynący z spektakularnych wypadków, doczekał się nawet własnej nazwy: zakręt Heinricha Böse. Start znajdował się na wysokości około 810 m n.p.m. Niedaleko górnej stacji dzisiejszej kolei gondolowej na Stogu Izerskim,. Meta dopiero w Parku Zdrojowym w centrum Świeradowa.
Wybrałam się na wędrówkę śladami toru i znalazłam wiele jego pozostałości. Wszystkie zakręty przetrwały — można powiedzieć solidna niemiecka robota. Koryto toru trochę zarosło, zakręty nawet drzewami, ale gdyby się ktoś bardzo postarał to dałby radę przywrócić mu dawną świetność.

Jeden z zakrętów toru bobslejowego w Świeradowie. Rozmiar gruzowiska sugeruje, że był wysoki (fot. Patrycja Ościak)

Infrastruktura przedwojenna swoje powstanie zawdzięcza samym mieszkańcom izerskiego kurortu. Większość urządzeń budowano z inicjatywy społecznej przy zaangażowaniu większości obywateli. Pracami kierowało wspomniane Wintersportverein. Aby sfinansować ambitne sportowe cele organizowało kwesty i bale charytatywne.
Urządzenia zimowe służyły także po wojnie, już polskim gospodarzom miasta. Wśród mieszkańców Świeradowa-Zdroju nietrudno spotkać ludzi, którzy uprawiali saneczkarstwo. Dziś to już niestety historia...

Cztery lata temu na zaproszenie znajomych spędziłam kilka dni w Alpach austriackich. Jedną z atrakcji były właśnie sanki. Przy dolnej stacji kolei linowej znajdowała się wypożyczalnia. Sprzęt musi być solidny i mocny ze względów bezpieczeństwa. Jak wyczytałam na karnecie, sanki rozwijają prędkość do 40 km/h. Niby zwykłe dwuosobowe sanki...
Wjechaliśmy koleją gondolową na górę, skąd ruszyłam drogą podobną do tej ze Stogu Izerskiego. Choć zmarzłam w nogi - byłam niewłaściwie ubrana, bo takiej atrakcji się nie spodziewałam — to zabawa była przednia. Dla chcących zakosztować saneczkowego szaleństwa wskazane są nieprzemakalne osłony na łydki tzw. stup tuty i ciepłe obuwie. Warto też ubrać kask narciarski ze względu na prędkości i możliwe wypadki.

Fragment toru bobslejowego blisko mety, pomiędzy ostatnimi zabudowaniami Świeradowa-Zdroju (fot. Patrycja Ościak)

Zaraz po powrocie do kraju oszacowałam saneczkowe możliwości Świeradowa — są niemałe. Potrzeba jedynie drobnej zmiany przebiegu starej trasy oraz bezpiecznego skrzyżowania z nartostradą. Posłużyć temu może np. tunel dla saneczkarzy — niewysoki przepust. Wszak saneczkarz jedzie na siedząco lub leżąc. Oczywiście konieczne byłoby też zabezpieczenie siatką zakrętów.
Utrzymanie takiego naturalnego toru nie jest bardzo kosztowne — wystarczy przy okazji ratrakowania nartostrady przejechać też po torze saneczkowym. Czy jednak znajdą się ludzie i instytucje, którym zależeć będzie na powrocie sanek w Góry Izerskie?

Tymczasem ja śnię o saniach, o zjeżdżaniu z góry na pazury i mam nadzieję, że mój sen się niebawem spełni. Nie odmówię sobie tej formy zimowego szaleństwa. W tej kwestii możemy konkurować z Alpami.

Patrycja Ościak
przewodniczka sudecka, pilotka wycieczek,
instruktorka nordic walking i rakiet śniegowych

Tagi: · Świeradów-Zdrój · sporty zimowe · tor bobslejowy

Linki: · Dawne narciarstwo w Karkonoszach i Górach Izerskich (cz. I) · www.izerska.pl/Patrycja_Osciak___przewodnik_gorski__instruktor_art,139.html · www.izer.pl

© Góry Izerskie 2006-2023

http://www.goryizerskie.pl

kontakt redakcja facebook prywatność spis treści archiwum partnerzy też warto

 

 

 

Polecane: safari Kenia wyposażenie magazynów montaż haków holowniczych sprzątanie Wrocław